piątek, 26 lipca 2013

NEVER GIVE UP, Polacy!

Tegoroczny sezon reprezentacyjny naszych siatkarzy nie zaczął się kolorowo. Najpierw dwie porażki z Brazylią, później nieudane wystąpienia we Francji. Zła passa minęła... ale tylko na cztery spotkania, które dały nadzieję na Final Six w Argentynie, trzeba było wygrać tylko mecz z Bułgarią. Niestety nie udało się – decydujący mecz Bułgarami przegraliśmy 3:0. Co na to nasz szkoleniowiec, Andrea Anastasi?

                W rozmowie z ''Przeglądem Sportowym'' zaznacza, że nie będzie martwił się o siebie, a o chłopaków. Teraz bardzo ważny jest odpoczynek. Później trzeba popracować nad techniką gry oraz nową strategią. Najważniejsze jednak jest nastawienie – chęć walki do samego końca. Drużyna wraz z trenerem wielokrotnie pokazała, że nadzieja umiera ostatnia, między innymi w tegorocznej Lidze Światowej.

               Na swoim twitterze AA pisze, że nie ma co się poddawać, trzeba walczyć o każdą piłkę, o każdą akcję. Może czasem trzeba zrobić krok do tyłu, żeby potem udało się postawić dwa kroki do przodu? Taką mamy nadzieję i wierzymy, że Memoriał Wagnera i Mistrzostwa Europy będziemy dobrze wspominać.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz